Tak, jak w ubiegłym roku andrzejkowe zabawy przygotowały dla nas pani Kowalska, mama Wiktora i pani Gmurska, mama Marcina. Zabawa była wsaniała. Najpierw tradycyjnie laliśmy wosk i czytaliśmy przyszłość z woskowych cieni. Potem dostaliśmy pyszne ciasteczka z wróżbą andrzejkową i inne smakołyki przygotowane przez mamy. Było też nakłuwanie serc z imionami, losowanie kolorowej wróżby i koło fortuny, które wskazywało nam jaką czynność powinniśmy wykonać. Niektórzy musieli nadmuchać balon, inni powiedzieć coś miłego jeszcze inni zakręcić się lub zrobić kilka pajacyków. Było też losowanie naszych przyszłych zawodów. Będą wśród nas listonosze, murarze, pilot, skrzypaczka, naukowiec, lekarka. Najwięcej emocji wzbudziło rzucanie grosikiem do miski z wodą. Było to trudne zadanie, bo trzeba było rzucać do tyłu nie widząc miski. Tylko nielicznym udała się ta sztuka. Na koniec wybieraliśmy swoją przyszłość ukrytą pod kubeczkami. Odkrycie autka oznaczało daleką podróż. Na koniec imprezy udaliśmy się do sali gimnastycznej, gdzie trwała dyskoteka andrzejkowa. Dziękujemy pani Kowalskiej i pani Gmurskiej za wspaniałą zabawę.
88-121 Chełmce
Chełmce 51