2 października na kółko biologiczne mieliśmy przynieść plastelinę. Trzeba było nieźle „nurkować” w szafkach w domu, aby taki materiał znaleźć. No trochę byliśmy sceptyczni – my, piątoklasiści i plastelina. Jednak szybko okazało się, że wykonanie modelu komórki zwierzęcej z plasteliny, to przednia zabawa i nauka, oczywiście. Zajęcia tak nam się podobały, że chcemy jeszcze wykonywać inne rodzaje komórek w ten sam sposób (Pani od biologii zgodziła się!).